Przewlekłe rany i owrzodzenia to poważny problem dla mieszkańców żyjących w krajach rozwiniętych ze względu na wciąż rosnące koszty leczenia. Wśród 18 milionów Amerykanów, chorujących na cukrzycę typu 2, u około 1/4 rozpoznano owrzodzenia stóp. Takie rany trudno się leczą i mogą ulegać gwałtownemu pogorszeniu.
Naukowcy z Uniwersytetu Illinois donoszą o pozytywnym wpływie wibracji o niskiej amplitudzie na proces gojenia ran w mysim modelu cukrzycy. Timothy Koh, profesor kinezjologii i żywienia z Uniwersytetu Illinois przyznaje, że zaintrygowały go wcześniejsze doniesienia o pozytywnym wpływie wibracji na regenerację tkanki kostnej. Trwają obecnie badania kliniczne nad wpływem tej techniki na metabolizm kostny i przydatnością w prewencji osteoporozy – stwierdził Koh.
Profesor Koh oraz jego współpracownicy podjęli się oceny korzystnego działania wibracji w leczeniu przewlekłych ran. Wyniki badań, wykorzystujące eksperymentalny model myszy z cukrzycą, zostały opublikowane on-line w czasopiśmie PLOS Journal.
Badacze odkryli, że rany, które poddano działaniu wibracji pięć razy w tygodniu przez 30 minut goiły się szybciej niż u myszy z grupy kontrolnej. Stwierdzono, że wibracja pobudza angiogenezę i ziarninowanie. Ponadto zwiększa ekspresję czynników wzrostu i chemokin.
Wiadomo, że w przewlekłych ranach u chorych z cukrzycą procesy ziarninowania i angiogenezy są zaburzone. Powoduje to trudności w gojeniu. Zaletą wibracji o niskiej amplitudzie jest jej bezinwazyjność oraz to, że jest już testowana na ludziach w zapobieganiu utracie tkanki kostnej. – powiedział profesor Koh. Naukowcy z USA planują niebawem testy kliniczne na ludziach.
Lek. Michał Adamczyk
Klinika Dermatologii, Wenerologii i Dermatologii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie
Źródło:
www.medicalnewstoday.com