Nasza załoga w niepełnym składzie.
Nasza załoga w komplecie.
Skoro już się wybraliśmy do Maroka, postanowiliśmy zwiedzić choćby niektóre regiony tego pięknego kraju. Wybraliśmy się nad Ocean Atlantycki (kąpiel była wspaniała!), w góry Atlas (Ourika Valley), a także do liczącego ponad milion mieszkańców Marrakeszu – miasta będącego jedną z największych atrakcji turystycznych Maroka i wizytówką tego kraju. Zdaniem specjalistów, Marrakesz to kwintesencja Maroka.
Zamiast przedstawienia relacji fotograficznej z zawodów, które się nie odbyły, zapraszam Państwa do obejrzenia zdjęć upamiętniających nasz pobyt w tchnącym egzotyką Maroku, niezwykłym kraju o bogatej kulturze, słynącym m.in. ze wspaniałego rękodzieła artystycznego.
Spotkanie z zaklinaczem wężów.
Marokański sposób transportu.
Na zakończenie jeszcze parę słów na temat zdjęć z kozami pasącymi się na drzewach. Zrobiliśmy je w drodze z Essaouiry do Marrakeszu. Taki niezwykły widok można spotkać tylko w tej części Maroka. Tutaj bowiem rosną drzewa arganowe (Argania spinosa) będące podstawą gospodarki południowo-zachodniej części Maroka. Ich liście, a także miąższ owoców są przysmakiem kóz. By się do nich dostać, zwierzęta wspinają się na drzewa. Z nasion drzew arganowych pozyskuje się niezwykle ceniony w kosmetyce olejek arganowy. Ten bioolej ma również zastosowanie w miejscowej kuchni.
Taki widok można spotkać tylko w tej części Maroka.
A teraz zabieram Państwa na wędrówkę po Maroku. Życzę przyjemnych wrażeń.
O zawodach balonowych, które się nie odbyły… Maroko, listopad 2015
Obejrzyj filmy