Amerykańscy lekarze z Saint Louis University postanowili określić związek pomiędzy tymi dwoma metodami. Do badania zakwalifikowano grupę 336 pacjentów z rozpoznaniem nadpotliwości pach, rąk lub stóp, u których choroba rozwinęła w młodym wieku (średnio 12,8 lat), ponadto u nieznacznej większości występował dodatni wywiad rodzinny (58,3%). Wyniki analizy grawimetrycznej przedstawiały się następująco: w przypadku nadpotliwości pach uzyskano wartości niskie, średnie i wysokie u odpowiednio 27, 84 i 154 osób. U 35, 55 i 55 pacjentów z rozpoznaniem nadmiernej aktywności gruczołów potowych stóp analiza grawimetryczna wykazała odpowiednio łagodne, średnie i zaawansowane zaburzenie. Z kolei wyniki badania dla grupy z nadpotliwością rąk pozwoliły ocenić nasilenie choroby u 30, 53 i 91 pacjentów jako łagodne, umiarkowane i ciężkie.
Na podstawie odmiennych wyników analizy grawimetrycznej na poszczególnych poziomach zaawansowania zaburzenia stwierdzono, że statystycznie istotna różnica występowała pomiędzy nadaktywnością gruczołów potowych stóp i rąk. Natomiast nie udało się wykazać znaczącego związku pomiędzy wartościami analizy grawimetrycznej oraz HDSS. Zauważono, że może to być skutek czasu trwania badania grawimetrycznego, który wynosi 5 minut i jest za krótki do całościowego określenia nasilenia zaburzenia. Ponadto wynik pojedynczego badania nie pozwala jednoznacznie go określić. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że nadpotliwość ma złożoną, wieloczynnikową etiologię i wpływa na wiele sfer życia pacjentów.